Człowiek
został wyposażony w duszę - rozumną i wolną. Nie każdy jednak
wykorzystuje najwyższe uzdolnienia (władze) duszy, czyli umysł i
wolę, do szukania kontaktu z Tym, od którego one pochodzą. Bywają
geniusze intelektu, których zadowala ograniczanie się do odkrywania
prawd cząstkowych dotyczących dziedzin ich zainteresowania, a
zupełnie nie pociąga szukanie prawdy najwyższej. Bywają geniusze
czynu, których zadowala ograniczanie się do walki o dobra cząstkowe
w różnych dziedzinach, a zupełnie nie pociąga szukanie dobra
najwyższego. Z drugiej strony istnieją ludzie bardzo prości,
których umysł w sposób spontaniczny wychwytuje prawdę najwyższą,
lub których wola w sposób spontaniczny lgnie do dobra najwyższego.
„Jezus
rozradował się w Duchu Świętym i rzekł: Wysławiam Cię, Ojcze,
Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i
roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. Tak, Ojcze, gdyż takie
było Twoje upodobanie.” (Łk 10, 21)
ŻYCIE
WEWNĘTRZNE, ŻYCIE DUCHOWE
Wielu
pisarzy duchowych nie rozgranicza pojęć życie wewnętrzne i
życie duchowe, stawiając między nimi znak równości.
Osobiście wolę używać tych pojęć rozdzielnie, na określenie
dwóch odrębnych etapów rozwoju osobowego. Życie wewnętrzne
byłoby formą rozmowy wewnętrznej, którą każdy prowadzi w
sobie ze sobą, gdy znajdzie się ze sobą sam na sam, gdy
jego umysł nie jest zajęty sprawami zewnętrznymi. Cisza wspomaga
taką wewnętrzną rozmowę, ale nie jest dla niej konieczna. Mogę
przebywać bardzo blisko ze sobą w swoim wnętrzu nawet
pośród zgiełku, pod warunkiem, że moja uwaga nie jest nań
nakierowana, czyli kiedy zgiełk nie rozprasza mnie wewnętrznie.
Życie wewnętrzne może być bardziej lub mniej bogate, bardziej lub
mniej wysublimowane, a jego jakość będzie zależała od
wewnętrznej wrażliwości danej osoby.
Życie
wewnętrzne zaczyna przechodzić w życie duchowe z
chwilą, kiedy poszukując prawdy i dobra, rozmowę ze sobą samym
zaczynam przekształcać w rozmowę ze Stwórcą, czyli Prawdą
Najwyższą i Dobrem Najwyższym, aby nie w sobie, lecz w Nim szukać
odpowiedzi na swoje egzystencjalne pytania. Kiedy zrozumiem, kiedy
zobaczę, że Bóg rzeczywiście mieszka we mnie, że On mnie
napełnia i daje mi życie, zaczynam – wraz z Nim – świadomie
żyć życiem duchowym.
Należąc
jednocześnie do dwóch porządków – materialnego i duchowego –
sama decyduję, czy bardziej chcę się uduchowiać, czy
materializować. Wybór należy do mnie – to jest wolna decyzja
mojej wolnej woli. Wybierając życie duchowe, czyli życie w
Świętym Duchu, wybieram automatycznie drogę osobistej
świętości, gdyż świadomie zbliżając się do Świętego
świadomie staję się Jemu podobna. Innymi słowy, kto z kim
przestaje, takim się staje. Życie duchowe jest chyba jedyną
dziedziną, w której nie należy brać siebie takim, jakim się
jest, lecz takim jakim się być powinno.
ŁASKA
CNÓT I DARÓW
Bóg
nie pozostawia nas samych - w drodze do Niego - wyłącznie z naszym
ludzkim umysłem zaciemnionym grzechem i naszą ludzką wolą
osłabioną grzechem. Bóg nas wyposaża - na tę drogę - w
specjalne sprawności i narzędzia, które teologia tradycyjnie
nazywa cnotami i darami. Zostały one dane ziemianom z
wysokości nieba, abyśmy po nich mogli wysoko się wspinać, do
nieba samego. Łaska cnót i darów, to inaczej bezinteresowna
pomoc uświęcająca człowieka (zwana łaską uświęcającą), albo
inaczej mówiąc - to pomoc umożliwiająca człowiekowi osiągnięcie
stanu świętości.
Pierwszą
udzielaną człowiekowi sprawnością teologalną (cnotą boską)
umożliwiającą szukanie Boga jest:
WIARA
1.
Główny przedmiot wiary jako sprawności teologalnej: prawda
pierwsza objawiająca (dzięki łasce wiary umysł poznaje
Prawdę Najwyższą).
2.
Powiązany z wiarą dar Ducha Świętego: rozum („duch
rozumu”) - dany dla kontemplacji rzeczy Bożych (umysł oświecony
łaską wiary jest doskonalony do przeniknięcia prawdy, raczej w
kategoriach pojmowania niż rozstrzygania; dar rozumu daje
przenikliwość w pojmowaniu rzeczy Bożych).
3.
Związane z wiarą owoce darów Ducha Świętego i powiązane z nimi
błogosławieństwa ewangeliczne: czystość serca (ludzie
czystego serca Boga oglądać będą).
4.
Równoległe zagrożenia duchowe: niewierność, bluźnierstwo,
zaślepienie, zawiniona ignorancja.
Kolejną
sprawnością teologalną (cnotą boską) umożliwiającą trwanie
przy Bogu jest:
NADZIEJA
1.
Główny przedmiot nadziei jako sprawności teologalnej: wspomagająca
miłosierna wszechmoc Boga (dzięki łasce nadziei pamięć
podtrzymuje ufność w bezwarunkową dobroć Boga).
2.
Powiązany z nadzieją dar Ducha Świętego: umiejętność
(„duch umiejętności”) - dana dla pełnienia rzeczy zwykłych
(umysł oświecony łaską wiary jest doskonalony do rozstrzygania
rzeczy stworzonych; dar umiejętności daje nam poznać zło grzechu,
pustkę rzeczy stworzonych, nieskuteczność wyłącznie ludzkich
zabiegów oraz konieczność pokładania ufności w samym Bogu w
drodze do Niego).
3.
Związane z nadzieją owoce darów Ducha Świętego i powiązane z
nimi błogosławieństwa ewangeliczne: łzy skruchy i jasność
umysłu (ludzie, którzy płaczą, będą pocieszeni).
4.
Równoległe zagrożenia duchowe: zarozumiałość, rozpacz.
Najwyższą
sprawnością teologalną (cnotą boską) umożliwiającą poznanie
Boga jest:
MIŁOŚĆ
1.
Główny przedmiot miłości jako sprawności teologalnej: najwyższa
dobroć Boga (dzięki łasce miłości wola
bezinteresownie pragnie Dobra Najwyższego – dla Niego samego, dla
Jego przyjaźni, a nie dla dobrodziejstw, którymi nas obdarza).
2.
Powiązany z miłością dar Ducha Świętego: mądrość
(„duch mądrości”) - dana dla kontemplacji rzeczy Bożych (umysł
oświecony łaską wiary jest doskonalony do rozstrzygania rzeczy
Bożych; mądrość daje niejako doświadczalne poznanie Boga, daje
odczucie smaku rzeczywistości Boga).
3.
Związane z miłością owoce darów Ducha Świętego i powiązane z
nimi błogosławieństwa ewangeliczne: pokój, ład,
opanowanie (ludzie, którzy wprowadzają pokój będą nazwani
synami Bożymi).
4.
Równoległe zagrożenia duchowe: lenistwo duchowe, zazdrość,
niezgoda, zgorszenie.
Tak
więc trwają wiara, nadzieja, miłość - te trzy: z nich zaś
największa jest miłość. (1 Kor 13, 13)
Opracowane
na podstawie: R. Garrigou-Lagrange OP, Trzy okresy życia wewnętrznego wstępem do życia w niebie, Wydawnictwo Ojców Franciszkanów Niepokalanów, 1998
26.10.2012
DODATKOWO: [Jak
tam jest]
[Bóg
jeden wie]
.